piątek, 18 września 2009

intenso...

hmm... Najpierw kolor mnie urzekł, później kiedy pomyślałam że z niej fajna sukienka będzie to i krój mi się spodobał, więc ją kupiłam za pare złotych...

Reszta już była... W niedziele mam poprawiny i tak się zastanawiam czy może w niej pójśc... 



5 komentarzy:

  1. uroczo, fuksja to piękny kolor :) baaardzo podoba mi się w zestawieniu z ramoneską :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sukienka jest cudna. i tyle:)


    http://barbara-nieradziwillowna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. no pewnie, że idź - zrobisz furorę :) jedyny minus to brak ramiączek ,mi takie kiecki zawsze się zsuwają :P !

    OdpowiedzUsuń
  4. w zestawie ze skorzana kurtka wyszlo najlepiej ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.