Tak oto wystąpiłam wczoraj na weselu siostry żony brata mojego chłopaka - Kasi, która zawarła związek małżeński z Romkiem :) Było rewelacyjnie, i nareszcie nie było to wesele w domu weselnym czy lokalu tylko w remizie :D zabawa oczywiście do samego rana :) No a dziś poprawiny ;) i właśnie to jest największym plusem wesel w remizie :P



sukienka - orsay
buty - la strada
WOW ślicznie :D przypomina mi to elfy nie wiem czemu :> (nie odbierz tego źle , elfy kojarzą mi sie bardzo dobrze i tak delikatnie : *)
OdpowiedzUsuńo jjejku jejku :D ale fantastycznie cieniowana sukienka no takiej sliczności to jeszcze nie widzialam :)
OdpowiedzUsuńwyglądałaś ślicznie,chyba powaliłaś wszystkich na kolana...
OdpowiedzUsuńGorgeous!
OdpowiedzUsuńprzepiękna sukienka. aż się zdziwiłam, jak przeczytała, że z Orsaya.
OdpowiedzUsuńJedno slowo opisze calosc BOSKO.
OdpowiedzUsuńCudowna linia, pieknie ukladajacy sie material i swietna figura, co widac na zdjeciu zrobionym z boku ;)
Wspaniała sukienka, dawno ją kupiłaś? No i śliczne miałaś włosy!
OdpowiedzUsuńPS. Zrozumienie tego powiązania rodzinnego zajęło mi dobra chwile:)
O tak! Wyglądałaś jak księżniczka, bardzo trafne porównanie. Sukienka jest absolutnie boska i nie pozostaje mi nic innego jak płakać, że nie było takiej jak ja szukałam sukienki na wesele ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje wszystkim :*
OdpowiedzUsuństyledigger kupiłam ją w czerwcu br.
świetna sukienka, w ogóle interesujący blog :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie. Ech ech mam słabość do takich właśnie "księżniczkowych" strojów :)
OdpowiedzUsuńwow. piekna i oryginalna sukienka! :) i naprawdę ślicznie w niej wyglądałaś;]
OdpowiedzUsuńsliczna ta sukienka:)
OdpowiedzUsuńprzeslicznie wygladalas, sukienka po prostu zjawiskowa!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka, idealnie dobrane dodatki, wyglądasz cudownie!!
OdpowiedzUsuń