czwartek, 29 października 2009

Pani bombka :)

Żeby nie było za dużo to z botków ściągłam łańcuchy, fajnie bo mogę sobie je dokładać i ściągać kiedy zechce gdyż nie są pszyszyte :) Tą ładną bombeczkę mam z wymiany na szafie :) pod nią cekinowy top żeby było bardziej imprezowo :) Marynarkę i wężowe legginsy już widzieliście... 

Ps. Przepraszam za kiepską jakość zdjęć :/

Ps. Zapomniałam dodać, że zrobiłam sobie kreski na oczętach poraz pierwszy elainer'em, hehe :D






kapelusz - od mamy
marynarka - sh
bombka - z wymiany
botki - castella
kopertówka - od babci
pasek - sh
cekinowy top - orsay


7 komentarzy:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.