Na początek o spaghetti :) dla osób którym przejadły się makarony z sosem bolognese czy napoli ;)
Bardzo szybkie, bardzo pyszne. I wcale dużo nie potrzeba aby je przyrządzić.
Lista zakupów:
Makaron spaghetti
1 lub 2 główki czosnku (w zależności jak kto lubi)
garść suszonych grzybów
pęczek pietruszki
2 kostki rosołowe
Sposób przygotowania:
Grzyby pokrusz na kawałki, na dużej patelni rozpuść masło, dodaj grzyby i smaż kilka minut. Posiekaj czosnek i dodaj do grzybków. W międzyczasie makaron ugotuj al dente w dużej ilości lekko osolonej wody; odcedź. Do lekko przysmażonych grzybków i czosnku dolej pół litra zimnej wody i wrzuć 2 kostki rosołowe, gdy woda zawrze przełóż odcedzony makaron do patelni, wsyp skrojoną pietruszkę i dokładnie wszystko razem wymieszaj. Ot cała filozofia... :)
Byłam z moim 20% bonem w reserved i niestety wróciłam do domu z niczym :/ Kompletnie nic nie wpadło mi w oko, a myślałam, że w końcu po kilkumiesięcznej przerwie w zakupach uda mi się coś fajnego kupić. hm...
No nic, zdarza się ;) za to odbiłam sobie w knajpce, zamiast na nowy ciuch wydałam na przepyszne jedzonko i troszku gorzką gorącą czekoladę :) Wystrój knajpy wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie... Zresztą zobaczcie sami.
Gorąco polecam jeśli ktoś jest z okolic Nowego Targu i nie zdążył odwiedzić owej knajpki :)
A na koniec niedzielny zestaw, taki w którym spokojnie można odwiedzić kochaną babusię.
top - bershka
spódniczka - H&M, sh
buty - New Yorker %
torebka - atmosphere
wooow, ale długi post, zupełnie nie w moim stylu ;)
Spaghetti wygląda przepysznie. :) A Twój look jest kapitalny.
OdpowiedzUsuńMmmniam, wygląda pysznie ...:)
OdpowiedzUsuńps Wyglądasz przepięknie :)
mi ostatnio Reserved też nie przypada do gustu. Spódnica jest świetna;) pozdraawiam
OdpowiedzUsuńmmm aż zgłodniałam patrząc na te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńtak to jest, jak się bardzo chce coś kupić, to się nie udaje.
faktycznie wystrój jest niesamowity, taki ala jaskinia.
a niedzielny zestaw ma śliczną spódniczkę i buciki :)
Pozdrawiam,
http://rudsini.blogspot.com/
wyglądasz przepięknie! :) mi też nic nie wpadło w oko w reserved...ale może to i dobrze. ;)
OdpowiedzUsuńcmok!
o boże w końcu znalazłam kogoś z okolić Zakopanego ? tak nie mylę się ? Ja osobiście bardziej lubię reserved w NT bo w zako to ubrania latają po całym sklepie :) A gdzie znajduje się ta Restauracja bo zapowiada się super ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
super szpileczki :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńładnie wygladasz<3
OdpowiedzUsuńfaktycznie ładny wystrój knajpki :).
OdpowiedzUsuńI jak zawsze ładna stylizacja:) pięknie!
Też chce taką dużą szafę :P
OdpowiedzUsuńtakze bylam z bonem w reserved i praktycznie kupilam na siłe bo mi bylo szkoda zmarnowac hehe ale buty w miare wygodne:)
OdpowiedzUsuńhehe, zgadza się Mufinaaa :) tyle że ja w Nowy Targu nie mieszkam a pracuję, do Zakopanego natomiast mam jakieś niecałe 40 km.
OdpowiedzUsuńButy w miare wygodne, ale na dłuższe wyjścia raczej nie polecam :)
look prosty,elegancki,ale mnie powalily twoje wlosy!!!!!!!1 robilas cos z nimi? jak uzyskalas efekt takich pieknych fal?
OdpowiedzUsuńTroszku polakierowałam a później prostownicą zakręciłam delikatnie tak aby właśnie powstały fale a nie jakieś loczki... Bardzo szybki zabieg a efekt fajny :)
OdpowiedzUsuńlooks soo tasty ;) and you have absolutely amazing skirt, love it!
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashion-and-chocolate.blogspot.com
Uwielbiam makaron pod każdą postacią! Hmmm, a Twoje spaghetti wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńStrój śliczny. Bardzo dziewczęcy i w ogóle naj :)
Cześć:) mam do Ciebie wielką prośbę, bo ostatnio weszłam na twój blog i bardzo podobają mi się zrobione tak jaśniejsze końcówki włosów. chciałam sobie zrobić podobnie tylko mam pytanie czy sama sobie je robiłaś czy byłaś może u fryzjera? bardzo mi zależy bo nie mam zbytnio kogo sie poradzić. dzięki z góry!
OdpowiedzUsuńhehe, otóż mi samej bardzo podoba się ten myk, ale postanowiłam przed ślubem nie kombinować z włosami... Fajnie wyszło bo końcówki same mi się rozjaśniły, kompletnie nic nie robiłam. To pewnie dlatego że stara farba mi się zmywa i z końcówek szybciej schodzi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
apetycznie wygląda ten makaron! sama chyba jutro taki na obiad zrobię :D
OdpowiedzUsuńCo to za knajpka? w Nowym Targu tak? Super te dwa zdjęcia na końcu:)
OdpowiedzUsuńTak w Nowym Targu "Mauritiana" :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
buty świeeetne! A ta knajpka niezła taka magiczna ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, będe zaglądać częściej. Zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńnicolemlotkowska.blogspot.com
Bardzo lubię twój blog zainspirował mnie do założenia swojego:)Dopiero zaczynam ale jesli mogę to tutaj zrobić to dodaje adres
OdpowiedzUsuńhttp://strawberrka.blogspot.com/